Do zdarzenia doszło we wtorek. Dyżurny z V Komisariatu Policji odebrał zgłoszenie, że w jednym z krakowskich hoteli ktoś włamał się do pokoju, kradnąc pozostawione tam rzeczy.
Policjanci ustalili, że skradzione przedmioty należały do jednej z pracownic. Kobieta po przyjściu do hotelu zostawiała w pokoju swoją odzież i inne rzeczy osobiste.
We wtorek, kiedy kobieta poszła się przebrać po pracy, zorientowała się, że drzwi do pokoju są otwarte, a ze środka zniknęła jej torebka z gotówką, laptop i głośniki. Zebrane informacje skierowały podejrzenia na jej byłego partnera. Mężczyzna również był kiedyś zatrudniony w tym hotelu, ale został zwolniony. Ponieważ jego dziewczyna postanowiła dalej tu pracować, mężczyzna zerwał z nią i postanowił się zemścić. Za pomocą karty magnetycznej, której nie oddał przy zwolnieniu, dostał się do pokoju i ukradł jej rzeczy. Następnie sam wynajął pokój w innym krakowskim hotelu. To właśnie tam policjanci zatrzymali 40-latka. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Zobacz też:
>>> Kraków: Zaatakowali pasażera w tramwaju i... pobili go tłuczkiem do mięsa
>>> Zaginęła 16-letnia dziewczyna! Może ją widzieliście? [RYSOPIS]