- Myślę, że w Krakowie jest pewien ekosystem, który stymuluje powstawanie startupów. Z jednej strony jest to duża ilość studentów z pomysłami. Z drugiej strony mamy Inkubatory Przedsiębiorczości, jest ich w naszym mieście siedem. Jest pewna moda na tworzenie startupów: brania swojego losu w swoje ręce, zakładania innowacyjnych firm. Myślę, że to jest objaw takiego lokalnego, nowoczesnego patriotyzmu - mówi Paweł Szlachta z fundacji Kraków Miastem Startupów.
Niektóre krakowskie startupy są znane na całym świecie. Na przykład firma tworząca darmowe aplikacje, które wykorzystując nowoczesną technologię Bluetooth 4.0, podpowiadają klientowi na co zwrócić uwagę w sklepie. - Dynamicznie rozwija, zatrudnia młodych ludzi. Dzięki temu nie tylko rozsławia i tworzy markę Krakowa jako miasta, w którym się dobrze pracuje, ale także udowadnia, że to jest dobre miejsce do prowadzenia biznesu w dużej skali, że można tutaj zacząć i wcale nie trzeba wyjeżdżać do Doliny Krzemowej - mówi Paweł Szlachta.
Do 25 października w Krakowie w ramach imprezy "Start #krk up" odbywają się spotkania i wykłady dla startupowców i wszystkich, którzy dopiero szukają pomysłu na kreatywny biznes. Szczegółowe informacje na temat wydarzenia są dostępne na stronie internetowej.
Posłuchaj materiału Szymona Kępki, reportera Radia ESKA: