Tymczasem przedstawiciele spółki Arcelor Mittal dementują pogłoski o czasowym wyłączeniu 25 października wielkiego pieca i stalowni w krakowskim kombinacie. Sylwia Winiarek, rzeczniczka hutniczego giganta wiadomość o wyłączeniu części surowcowej w krakowskiej hucie nazywa "plotką".
- Nie potwierdzam tej informacji, mamy kilka możliwych scenariuszy, trudno nam komentować plotki, pogłoski i spekulacje - poinformowała Winiarek.
Krzysztof Wójcik, przewodniczący NSZZ Pracowników ArcelorMittal Poland przekonuje, że działania spółki jednoznacznie wskazują, że ów czarny scenariusz jest jak najbardziej realny.
- Nie mamy potwierdzenia stuprocentowego ale wszystkie znaki wewnętrzne, przygotowania, brak zamówień wskazują na to, że październik będzie tym miesiącem gdzie może dojść do zatrzymania wielkiego pieca - powiedział reporterowi Radia ESKA, Krzysztof Wójcik ze związków zawodowych.
Przypomnijmy, wielki piec i stalownia w krakowskiej hucie miały zostać wyłączone we wrześniu. W lipcu spółka poinformowała o odłożeniu tej decyzji w czasie. Według szacunków Arcelor Mittal, wyłączenie części surowcowej oznaczałoby kłopoty dla około tysiąca dwustu pracowników.