Jacek Majchrowski przegrał proces. Premier Morawiecki nie musi prostować słów o smogu w Krakowie [ZDJĘCIA]

Znamy orzeczenie sądu w trybie wyborczym: Majchrowski kontra Morawiecki

Pozew został oddalony. Sąd nie kwestionuje działań podjętych przez władze Krakowa, ale wypowiedź Mateusza Morawieckiego miała charakter opinii, komentarza, a nie informacji - tak brzmi orzeczenie wydane przez sędzię Agnieszkę Włodygę, informuje nas nasz reporter, Bartłomiej Plewnia, który jest obecny na sali rozpraw w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Prawnicy Jacka Majchrowskiego zapowiadają apelację. Mają na to czas do jutra do godziny 12:00.

Jak udało nam się dowiedzieć, Jacek Majchrowski zdecydował się na apelację i złoży ją w sobotę (27 października).

Majchrowski pozywał w trybie wyborczym premiera Mateusza Morawieckiego

Po konsultacjach z prawnikami Jacek Majchrowski zdecydował się wystosować pozew przeciwko premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Chodzi o słowa, które padły 14 października na niedzielnej konwencji wyborczej PiS w Krakowie. Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że władze Krakowa "nie zrobiły nic lub prawie nic" w walce o czyste powietrze. Parę dni później władze Krakowa odpowiedziały publikując komunikat, w którym informowały co udało się osiągnąć miastu w tej sprawie. Jednak na tym nie poprzestano.

Pozew przeciwko premierowi wpłynął do sądu w środę (24 października). Złożono go w trybie wyborczym. Dołączono do niego antysmogowe uchwały miasta, zarządzenia dotyczące walki ze smogiem oraz podsumowanie miejskiej polityki antysmogowej ostatnich lat.

Pierwsza rozprawa odbyła się w czwartek (25 października) o godzinie 14:00 w pawilonie K Sądu Okręgowego w Krakowie. Jak informował nasz reporter, Bartłomiej Plewnia, który był w czwartek na sali rozpraw w Sądzie Okręgowym, sędzia Agnieszka Włodyga wysłuchała racji dwóch stron, po czym poinformowała, że wyrok zapadnie w piątek (26 października).

Na kogo zamierzać oddać swój głos w II turze wyborów: Jacka Majchrowskiego czy Małgorzatę Wassermann? Oddajcie głos w naszej sondzie!

"Chodzi o cztery wyrazy: <<nic albo prawie nic>>"

Prawnicy Jacka Majchrowskiego  na pierwszej rozprawie podkreślali, że wypowiedź premiera nie jest informacją, a oceną. Grzegorz Kuca, pełnomocnik prezydenta Krakowa zwrócił również uwagę na to, że zwrot "władze Krakowa" jednoznacznie odnosi się do prezydenta miasta. Zdaniem strony doszło do rozpowszechniania nieprawdziwych informacji w trakcie agitacji wyborczej. W dokumentacji, która zawiera ponad 800 stron, miasto przytacza konkretne działania, które podjęto w  walce ze smogiem. Powołano się także na raport NIK: Kraków wdrażał działania naprawcze zgodnie z Programem Ochrony Powietrza. 

Krzysztof Kufel, pełnomocnik premiera Morawieckiego podkreślił, że strona przeciwna nie rozumie trybu wyborczego - Argumenty komitetu Majchrowskiego są nie na temat. Wnioskodawca nie rozumie koncepcji debaty publicznej. To jest uprawianie kampanii wyborczej na sali sądowej - komentował sprawę na sali rozpraw pełnomocnik premiera.

- Chodzi o cztery wyrazy "nic albo prawie nic". To tak, jakby powiedzieć, że auto jest warte nic albo prawie nic. To nie oznacza "zero". Pan premier nie powiedział, że nie wykonano żadnej czynności zmierzającej do poprawy jakości powietrza. Słowo "prawie" ma swoje synonimy i antonimy. Oznacza na przykład "nie całkiem". To czysta kampania wyborcza - dodawał pełnomocnik premiera.

Jak tłumaczy nam biuro prasowe, przy tego typu sprawach (w trybie wyborczym) często wyznacza się dwa terminy rozpraw.  W tym przypadku wynika to przede wszystkim z tego, że wniosek był bardzo obszerny, dlatego na pierwszej rozprawie sędzia wysłucha stron, a na następnej wyda werdykt. Ilość materiału dowodowego przekroczyła 800 stron.

Czytaj też: Kraków: Ukraińcy prali brudne pieniądze. Policja rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą

Prezydent Jacek Majchrowski pisał już wcześniej, 16 października w tej sprawie list do premiera Mateusza Morawieckiego - w związku z jego wypowiedzią na temat braku działań ze strony władz miasta:

" W 2017 r., w ramach udzielanych przez Kraków dotacji, z miasta zniknęło 6 tysięcy stary pieców. W tym roku będzie podobnie, a kwota przyznanych dotacji wyniesie ok. 65 mln zł. Oznacza to, że w 2019 r. do wymiany pozostanie już tylko 4 tys. starych palenisk. Od 1995 r., kiedy Kraków rozpoczął działania związane z likwidacją niskiej emisji, do końca 2017 r. z miasta zniknęło 36 919 pieców i kotłowni. Przez cztery lata miasto wydało na ten cel 250 mln zł! – W ostatnich pięciu latach w Krakowie zlikwidowano ponad 20 tys. palenisk. Nie ma drugiego takiego miasta w Polsce, w którym proces ograniczania niskiej emisji przebiegałby tak szybko, jak w Krakowie" - czytamy w liście prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Majchrowski oczekuje sprostowania ze strony premiera w ogólnopolskich mediach.

Zobacz więcej: Kraków: Znamy oficjalne wyniki wyborów samorządowych 2018 PKW [WYNIKI PKW]

Początek kampanii przed II turą wyborów?

Wcześniej pojawiły się zapowiedzi, że Jacek Majchrowski pozwie w trybie wyborczym Małgorzatę Wassermann. Ostateczna zrezygnowano z tej decyzji. Kandydatka na urząd prezydenta Krakowa miała powiedzieć, że w większości krakowskich placówek oświatowych nie ma monitoringu wizyjnego. Zdaniem szefa komitetu wyborczego Majchrowskiego, ta wypowiedź nie jest zgodna z prawdą.

Zobacz TO WIDEO: