Grzegorz Babiarz nie przetrwał na stanowisku długo, choć miał zastąpić Joannę Sadzik w pełnieniu obowiązków prezesa stowarzyszenia.
Do kontrowersyjnych zmian doszło tydzień temu (4 lutego). Według portalu Onet zmiana miała się odbyć w atmosferze skandalu, a odwołanie Joanny Sadzik od początku było przeprowadzone przez osoby związane z byłym prezesem stowarzyszenia.. W ramach protestu cały zarząd "Wiosny" podał się do dymisji.
Czytaj też >>> Kraków: Fatalny stan Parku Krakowskiego. Miejski park czy miejskie bagno?
Zmiana prezesa i "demokratyzacja" Walnego Zgromadzenia
Przywrócenie Joanny Sadzik na stanowisko prezesa to nie jedyna zmiana. Jak czytamy w specjalnym oświadczeniu - do obecnej grupy, składającej się głównie z wieloletnich członków stowarzyszenia, którzy przez lata pełnili funkcję strażników wartości, dołączyć powinny grupy osób reprezentujące realną strukturę Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłości: przedstawiciele wolontariuszy, pracowników oraz eksperci, którzy są gotowi służyć nam wiedzą i doświadczeniem - napisano.
- Z kryzysu wychodzimy mądrzejsi i silniejsi. Wierzymy, że potrafimy wynieść z niego doświadczenie i przełożyć je na dobry efekt: dojrzalszą, lepiej zarządzaną organizację, która będzie mogła nieść pomoc jeszcze większej liczbie potrzebujących - dodano.
Mobbing w "Wiośnie": "Ludzie często płakali
Znęcanie się psychiczne, kpiny z wyglądu, agresja, zmuszanie do pracy po godzinach, bezpodstawne zwolnienia - tak współpracownicy opisują swoją codzienność przy pracy z ks. Jackiem Stryczkiem w Stowarzyszeniu "Wiosna". Sprawę ujawnił Onet. Dziennikarze portalu przytoczyli historie ponad 20 osób, które współpracowały z prezesem Stowarzyszenia "Wiosna". Jak twierdzą, duchowny miał się nad nimi znęcać psychicznie. Postępowanie sprawdzające krakowskiej prokuratury ma wyjaśnić, czy są podstawy do wszczęcia śledztwa w sprawie mobbingu.
Czytaj więcej: "Ludzie często płakali" - Mobbing w "Wiośnie"
Oświadczenie Zarządu Stowarzyszenia WIOSNA
WIOSNA, a wraz z nią Szlachetna Paczka i Akademia Przyszłości, znalazły się kilka miesięcy temu w punkcie zwrotnym.
Wiedzieliśmy wówczas, że najważniejszym zadaniem jest doprowadzenie, pomimo kryzysu, do szczęśliwego finału Szlachetnej Paczki. Zrobiliśmy wszystko, by ani jedna rodzina i ani jedno dziecko, które miały otrzymać od nas pomoc, nie pozostały bez wsparcia. W 18. edycji Szlachetnej Paczki pomogliśmy prawie 17 tysiącom rodzin, a pomoc osiągnęła wartość ponad 47 mln złotych. Udało się.
Kryzys był punktem przełomowym z jeszcze jednego powodu. WIOSNA, chcąc nie chcąc, stanęła jako pierwsza przed wyzwaniem, przed którym prędzej czy później staną także inne duże organizacje pozarządowe w Polsce: transformacją z organizacji zarządzanej przez jedną osobę twórcy w nowy, szerszy format. Jednocześnie pamiętamy, że nie byłoby nas w tym miejscu, gdyby nie wieloletnia praca i wkład twórcy idei Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłości ks. Jacka Stryczka.
Przeczytaj całe oświadczenie tutaj.