Zdjęcie zostało wykonane we wtorek, 19 marca około godziny 17:30 w tramwaju linii nr 3 jadącym w kierunku Krowodrzy Górki. Pani Małgorzata poprosiła nas o wyjaśnienie sytuacji. W tym celu skontaktowaliśmy się z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym SA w Krakowie.
Czytaj też >>> Kraków: Zatrzymanie na Bieńczyckiej. Ktoś rozpylił gaz pieprzowy w tramwaju
Jak informuje Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK - informacja jest sprawdzana. - O tajemniczej plamie poinformowany został motorniczy tramwaju, została z nim przeprowadzona rozmowa. Przejrzeliśmy również monitoring i tego dnia w tramwaju nie było żadnej bójki, ani innego typu zdarzenia, którego efektem mogły być takie ślady krwi. Nie zauważyliśmy niczego niepokojącego - dodaje Gancarczyk.
Skąd mogła się wziąć taka plama w tramwaju? Być może była to czerwona farba, którą mógł rozlać nieroztropny pasażer.