Kraków: Katolików gorszy chór kameralny w świątyni. Walczą o sakralny charakter kościoła na Wesołej

Pod petycją podpisały się do tej pory 2043 osoby.

Przedstawiciele Inicjatywy na poniedziałkowej konferencji prasowej zapowiedzieli, że będą aktywnie uczestniczyć w konsultacjach społecznych dotyczących terenu "Wesołej". "Liczymy, że proces zgłaszania uwag to nie będzie tylko pusta formalność, ale rzeczywiście argumenty mieszkańców będą brane pod uwagę w procesie decyzyjnym" - mówił Tomasz Kisiel.

Zobacz także: Kraków: Strajk Kobiet znów ZABLOKUJE miasto! Sprawdź, gdzie może być GŁOŚNO i TŁOCZNO

"Chcemy, żeby kościół pozostał kościołem, żeby w projekcie miejscowego planu zagospodarowania taka była jego funkcja, choć obecny projekt tego planu nie jest zgodny ze studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego miasta Krakowa, co może być argumentem za uchyleniem uchwały Rady Miasta przez wojewodę" - powiedział Kisiel.

Dodał, że klasztor przylegający do kościoła powinien pozostać jego integralną częścią a dawny ogród karmelitów stać się parkiem dostępnym dla wszystkich mieszkańców. Zapowiedzieli, że będą zabiegać o powołanie przy Agencji Rozwoju Miasta Krakowa, która będzie zarządzać terenami Wesołej, Rady Krakowian.

Zobacz także: QUIZ. 10 najdziwniejszych fetyszy! Czy wiesz, co podnieca ludzi? Możesz mocno się zaskoczyć

Przedstawiciele Inicjatywy "Obrońmy kościół na Wesołej" nie zgadzają się, by kościół był użytkowany przez Capellę Cracoviensis. "Nie godzimy się na to, aby kościół był salą prób i koncertów z opcją mszy św. na godziny" – mówił Kisiel.

Filip Adamus dodał, że świątynia nie jest przystosowany do potrzeb i wymagań Capelli Cracoviensis. "Na ręce metropolity krakowskiego Ekscelencji Marka Jędraszewskiego również złożyliśmy petycję, wnosiliśmy o audiencję, kontaktowaliśmy się z kurią. Wyprosiliśmy jasne oświadczenie, że kuria jest zainteresowana wejściem w posiadanie tego terenu i zamianą z miastem na grunta" – powiedział Adamus.

Zdaniem przedstawicieli Inicjatywy miasto powinno wcześniej zawrzeć ze stroną kościelną umowę ws. sprzedaży bądź zamiany kościoła przy ul. Kopernika na inne grunty.

W petycji podkreślono, że w kościele Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny są sprawowane msze św. trydenckie, które przyciągają znaczną liczbę katolików, szczególnie młodych.

Zobacz także: Kraków: POTĘŻNA awaria sieci trakcyjnej! Pociągi w ogóle nie kursują przez tę stację

"Środowisko tradycji katolickiej jest naturalnie powstałym, żywym ruchem krakowskich mieszkańców. Kościół Niepokalanego Poczęcia NMP pozostając od dłuższego czasu do ich dyspozycji, znalazł samoczynnie i oddolnie zastosowanie jako docelowe miejsce życia religijnego wyjątkowej społeczności Krakowa. Dziwiłoby zatem odgórne wyznaczenie mu nowego celu" - napisano w petycji.

"Desakralizacja świątyni oznaczałaby pozbawienie mieszkańców okolicy Wesołej, jak i dalszych dzielnic Krakowa miejsca świętego, do którego są przywiązani" – podkreślili autorzy petycji apelując o zachowanie dotychczasowego charakteru świątyni.

"Pozostajemy w tej sprawie w kontakcie z krakowską kurią. Prezydent wielokrotnie powtarzał, że chce, aby obiekt pozostał miejscu sprawowania kultu" - powiedziała PAP rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek.

Zobacz także: GROŹNY WYPADEK w Ratułowie Dolnym. Nastolatki na quadzie uderzyły w przepust drogowy

21 stycznia we wspólnym komunikacie rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek i rzecznik kurii ks. Łukasz Michalczewski poinformowali, że kościół przy ul. Kopernika pozostanie miejscem sprawowania kultu, będąc jednocześnie miejscem organizowania koncertów muzyki klasycznej.

Zgodnie z umową miasta ze Szpitalem Uniwersyteckim, który przeprowadził się do nowych obiektów w Prokocimiu i sprzedał budynki w centrum Krakowa, kościół stał się własnością gminy. Przedstawiciele miasta rozmawiali wcześniej z reprezentantami kurii o możliwości wykupienia obiektu przez archidiecezję krakowską, ale nie zapadły w tej sprawie wiążące decyzje.

W styczniu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski spotkał się z ekonomem archidiecezji krakowskiej ks. Pawłem Rybskim i zapewnił, że miasto nie rozważa zmiany funkcji obiektu. Ustalono, że zabytkowy kościół pozostanie miejscem sprawowania kultu, a do momentu oddania do użytku Centrum Muzyki w Cichym Kąciku, będzie służył także Capelli Cracoviensis, jako miejsce organizowania koncertów muzyki klasycznej.

Zobacz także: Nowe przypadki zakażeń koronawirusem w Krakowie i Małopolsce. Ile chorych na wirusa COVID-19?

Ustalono, że rozmowy o własności kościoła będą kontynuowane po oficjalnym jego przejęciu przez miasto od Szpitala Uniwersyteckiego. Zgodnie z harmonogramem ma to nastąpić w grudniu 2022 r. Ks. Paweł Rybski zadeklarował, że archidiecezja krakowska zaproponuje wymianę nieruchomości na grunty potrzebne miastu do realizacji celów publicznych.

W listopadzie zeszłego roku Jacek Majchrowski podpisał umowę, zgodnie z którą gmina wykupiła 9,13 ha terenu i 17 budynków opuszczanych przez Szpital Uniwersytecki na terenie tzw. Wesołej, płacąc za nieruchomości prawie 283,2 mln zł. Należność została rozłożona na dziesięć rat do 2028 r. Budynki mają być przekazywane miastu stopniowo do 2023 r.