Mimo niebezpieczeństwa, mieszkańcy czasem wolą przejść torowiskiem niż obchodząc torowisko legalnie

i

Autor: Bartłomiej Plewnia/Radio ESKA Mimo niebezpieczeństwa, mieszkańcy czasem wolą przejść torowiskiem niż obchodząc torowisko legalnie

Kraków: Kładki na Żabińcu ciągle nie ma. Mieszkańcy przechodzą torowiskiem

2018-06-04 10:00

Na sąsiednią ulicę idą pół godziny, a mogliby parę minut. Mieszkańcy Żabińca w Krakowie nadal upominają się o wybudowanie kładki przy przejeździe kolejowym.

Kładka miałaby połączyć dla pieszych ulice Żabiniec i Langiewicza. Teraz mieszkańcy przedostają się na drugą stronę albo idąc naokoło, albo przechodząc nielegalnie po torowisku. - Ludzie wycięli sobie sami w kracie dziurę i wszyscy tamtędy przechodzimy. Wiadomo, że nielegalnie, ale nikt nam nie chce pomóc - przyznaje jeden z mieszkańców. - Moi znajomi studiują obok na Uniwersytecie Rolniczym. Muszą iść okrężną drogą albo łamać prawo narażając się na mandat - mówi inny.

Na kładkę nie ma jednak ani pieniędzy, ani pomysłu. Dotychczasowe koncepcje poszły do kosza, bo urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu nie przewidzieli możliwej rozbudowy torowiska. Teraz zadanie opracowania kładki należy do Zarządu Inwestycji Miejskich. - Kolej ma tam plany inwestycyjne, prawdopodobnie będzie chciała poszerzać torowisko kolejowe, które tam jest, o kolejne tory - tłumaczy rzecznik ZIM Jan Machowski. - To wszystko trzeba wziąć pod uwagę, jeżeli przygotowuje się taką inwestycję - dodaje.

Jak mówi Machowski, budowa kładki na krakowskim Żabińcu musi zostać wpisana do wieloletniej prognozy finansowej miasta. Nie wiadomo jednak, kiedy do tego dojdzie, a więc również termin otworzenia samej kładki również stoi pod znakiem zapytania.

Czytaj też:

>>> Nie żyje 18- letnia dziewczyna, która topiła się na “Chorwacji” w Jurkowie

>>> Lisek włożył głowę w słoik i... utknął. Pomogli mu strażacy [ZDJĘCIA]

Zobacz TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki