Nadużycie alkoholu mogło mieć bardzo przykre konsekwencje dla mężczyzny, który zasnął na przystanku tramwajowym przy placu Wszystkich Świętych w Krakowie i padł ofiarą bezczelnej złodziejki. Kobieta postanowiła wykorzystać kiepski stan ofiary, żeby wzbogacić się w łatwy, choć nieuczciwy sposób. A zaczęło się całkiem niewinnie. Kobieta pomogła usiąść pijanemu mężczyźnie i włożyła mu do kieszeni telefon, który wcześniej wypadł na ziemię. Następnie usiadła na jego kolanach. Nawiązanie bliższej znajomości wcale ją jednak nie interesowało. Złodziejka znowu wsadziła rękę do kieszeni na wpół przytomnego mężczyzny, tym razem zabierając telefon, który wcześniej mu oddała. Komórkę wsadziła do swojego biustonosza. Następnie zabrała jeszcze portfel i przywłaszczyła sobie schowaną w nim gotówkę. Złodziejce cały czas towarzyszył jej partner, ale zajście widział jeszcze ktoś. Przed utratą pieniędzy oraz telefonu uratował mężczyznę operator miejskiego monitoringu. To on wysłał na miejsce patrol straży miejskiej, który kilka minut po zdarzeniu, na wysokości konsulatu USA przy ul. Stolarskiej ujął nieuczciwą parę i przekazał w ręce policji.
Kraków: Kobieta usiadła na kolanach pijanego mężczyzny. Miała niecne zamiary
To miała być łatwa zdobycz, ale dzięki operatorowi monitoringu plan spalił na panewce. Pijany mężczyzna, który spał na przystanku tramwajowym przy pl. Wszystkich Świętych został okradziony przez bezczelną złodziejkę. Kobieta usiadła na jego kolanach, jednak nie próbowała zawrzeć bliższej znajomości, tylko pozbawić portfela ofiarę zamroczoną alkoholem.