Kobieta zostawiła w krzakach i śmietnikach ĆWIERĆ MILIONA złotych!

i

Autor: pixabay.com

Kraków: Kobieta zostawiła w krzakach i śmietnikach ĆWIERĆ MILIONA złotych!

2019-08-01 7:57

Mimo tego, że małopolscy policjanci na bieżąco prowadzą działania profilaktyczne mające uchronić seniorów przed oszustami, to wciąż otrzymują zgłoszenia o oszustwach metodą "na wnuczka" i "na policjanta".

W połowie lipca policjanci z jednego z krakowskich komisariatów uzyskali informację od 60-letniej kobiety, że kilka dni wcześniej została oszukana metodą „na policjanta”. Do pokrzywdzonej osoby zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę. Poinformowała o tym, że obecnie jest „rozpracowywana” grupa przestępcza w szeregach której znajdują się pracownicy banków i z rachunków bankowych wykradają pieniądze.

Pod pretekstem zabezpieczenia oszczędności zgromadzonych na jej koncie, pouczyła kobietę aby wypłaciła swoje pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym i pozostawiła w ustalonym miejscu. Rozmówczyni była przekonująca do tego stopnia, że kobieta w kolejnych dniach wypłaciła w kilku placówkach bankowych na terenie Krakowa ponad 260 tysięcy złotych i wierząc że jej fundusze będą bezpieczne przekazała je bezpowrotnie oszustom. Kobieta podążając za telefonicznymi wskazówkami przestępcy pozostawiła pieniądze w … śmietnikach, przy krzewach lub przy placu budowy

W podobny sposób w tym czasie próbowano oszukać 50-letnią mieszkankę powiatu wielickiego. Do kobiety zadzwoniła osoba podająca się za agenta Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Nic niepodejrzewająca kobieta przekazała informacje dotyczące dostępu danych do jej konta bankowego. Oszust jednak nie osiągnął swojego zamierzonego celu, ponieważ został powstrzymany przez system zabezpieczeń banku, w którym to pokrzywdzona gromadzi swoje oszczędności.

Natomiast w miniony wtorek w Oświęcimiu małżeństwo seniorów otrzymało telefon od kobiety podającej się za policjantkę. Oszustka przekazała, że ich córka spowodowała śmiertelny wypadek drogowy i w związku z tym została zatrzymana. Następnie oszustka przekazała, że córka zostanie zwolniona z aresztu  lecz należy wpłacić pieniądze w kwocie 300 tys. zł.  Małżeństwo posiadało oszczędności w postaci kilkudziesięciu tysięcy złotych, które zgodnie z poleceniami oszustki po kilkunastu minutach trafiły w ręce nieznanego mężczyzny.

Policjanci poszukują sprawców tych oszustw i apelują o rozwagę i ostrożność w kontaktach z osobami obcymi. Jak widać, w jednej chwili można stracić wszystkie oszczędności.

ROZWIĄŻ QUIZ: Znasz te przekleństwa?
Autor:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki