Kraków. Mieszkańcy skarżą się na dzwon. Największy hałas o 21.37
Aktualizacja: czwartek, 7 marca, godz. 10.54
Mieszkańcy okolic ul. Bobrzyńskiego w Krakowie nie ustają w protestach przeciwko hałasowi, jaki powoduje dzwon nowo budowanego kościoła. Przeszkadza on nie tylko dorosłym, ale też małym dzieciom, bo ludzie skarżą się głównie na wieczorną porę jego uruchamiania, czyli godz. 21.37. W ich imieniu interweniuje radny Radny dzielnicy VIII Dębniki Piotr Rusocki, ale w rozmowie z tvn24.pl powiedział, że proboszcz parafii przestał już odbierać od niego telefon.
Już nie tylko dorośli. Chłopcy będą teraz walczyć za Maryję! "Młodzi nie dają sobie rady z życiem"
Dzwon uruchomiony przed końcem budowy kościoła. Czy to zgodne z prawem?
Tymczasem mieszkańcy nie poprzestali na dyskusjach z księdzem, tylko złożyli zawiadomienie do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie, który przekazał z kolei sprawę do urzędu miasta, do nadzoru budowlanego. To dlatego, że "kościół nie ma decyzji o dopuszczalnym poziomie hałasu". Przy okazji wyszła na jaw kolejna kontrowersja.
Ponieważ formalnie kościół wciąż jest w budowie, to nadzór budowlany sprawdzi, czy dzwon w ogóle mógł zostać zawieszony i uruchomiony przed jej zakończeniem, czy jest to zgodne z przepisami budowlanymi. Jedynie to rozpatrujemy w tej chwili. Jeśli okaże się, że nie, urzędnicy mogą zakazać bicia w dzwon do czasu zakończenia budowy. Jego termin nie jest znany - mówi tvn24.pl Dariusz Nowak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krakowa.
Wcześniej pisaliśmy:
Dzwon na kościele przy ul. Bobrzyńskiego w Krakowie spędza sen z powiek okolicznym mieszkańcom, a hałas jest nie do zniesienia zwłaszcza o godz. 21.37. Choć budowa świątyni jeszcze trwa, to dzwon został już uruchomiony, ale nic nie wskazuje, by miał dzwonić ciszej. Radny dzielnicy VIII Dębniki Piotr Rusocki poinformował za pośrednictwem profilu facebookowego "cozmienić.pl - Piotr Rusocki", że ludzie, jak i on sam interweniowali w tej sprawie u proboszcza parafii Jana Pawła II ks. Tomasz Pilarczyka, ale bez skutku. Duchowny poradził mieszkańcom, żeby "przyzwyczaili się do odgłosu dzwonu".
Śmiem wątpić w zdrowy rozsądek tego proboszcza. To chodzi głównie o hałas, który budzi dzieci, a nawet dorosłych, a nie o odgłosy ptaków nocnych, np. sów, do których faktycznie idzie się przyzwyczaić 😉 - pisze jedna z użytkowniczek w komentarzu pod postem.
Petycja do abp. Jędraszewskiego
Mieszkańcy Krakowa nie mają zamiaru poprzestać na rozmowie z proboszczem, bo jak informuje Wirtualna Polska, napisali już petycję, która ma trafić do arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. To on poświecił 18 lutego dzwon kościelny, który od tamtego czasu regularnie bije. Przy tej okazji ludzie podkreślają, że słychać go nawet przy zamkniętych oknach, bo na krakowskim Ruczaju wiele budynków znajduje się w bliskiej odległości od siebie, a dostęp do ulicy blokują ekrany dźwiękoszczelne, przez co długi i intensywny dźwięk rozchodzi się prawie po całym osiedlu.