Do nietypowego zdarzenia doszło przed kilkoma dniami na terenie Prokocimia. Policjanci podejrzewali jednego z mieszkańców o posiadanie narkotyków. Postanowili go obserwować. W pewnym momencie zauważyli, jak szedł w stronę bloku z siatką w ręku. Wtedy do niego podeszli i przedstawili się.
Polecany artykuł:
- Mężczyzna na skierowane pytanie zaprzeczył, aby miał przy sobie rzeczy zabronione, zrobił się agresywny, a w momencie gdy stróże prawa zażądali od niego wydania foliowej torby, odepchnął jednego z nich i odrzucił reklamówkę za ścianę pobliskiego budynku mieszkalnego - wyjaśnia policja.
Policjanci obezwładnili mężczyznę, ale ten podczas interwencji zaczął wzywać swoją matkę. - W pewnym momencie z klatki wyszła kobieta, do której zatrzymany krzyczał, aby wzięła reklamówkę. Kobieta podniosła wskazaną siatkę i zaczęła uciekać. Została jednak ujęta przez patrol mundurowy, który również uczestniczył w akcji - dodaje policja.
Potem okazało się, że w reklamówce było ponad pół kilograma amfetaminy.
Zarówno syn, jak matka usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa. Na razie zastosowany został wobec nich policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł.