To byłaby urbanistyczna rewolucja. Pewien Krakowianin chciałby postawić kładkę nad płotem który odgradza od siebie dwa osiedla. Swój pomysł przekuł w projekt do tegorocznego krakowskiego Budżetu Obywatelskiego. Kładka miałaby powstać nad płotem, który 3 lata temu oddzielił osiedle Orlińskiego od osiedla Dywizjonu 303. Płot stanowi duży problem dla wielu ludzi.
Z jednej strony mieszkańcom starego osiedla Dywizjonu 303 zagradza najkrótszą drogę na tramwaj, zagradza im drogę do lokali usługowych. Natomiast w drugą stronę blokuje najkrótszą drogę do szkoły, do przychodni, więc rodzice muszą prowadzić dzieci gdzieś naokoło. No jest zupełnym nonsensem - mówi projektodawca Sławomir Bieniek.
Płot postawiła Spółdzielnia Mieszkaniowa "Czyżyny", na wniosek mieszkańców osiedla Dywizjonu 303, którzy mieli dość tego, że mieszkańcy Orlińskiego parkują na nie swoich miejscach postojowych.
Wprowadziliśmy strefę ochrony, wprowadziliśmy identyfikatory i tak dalej. Nadal jednak mieszkańcy osiedla Avia niestety nie przestrzegają tych zasad i dalej tutaj codziennie co najmniej kilkanaście osób parkuje na naszych parkingach - mówi Prezes Spółdzielni Marek Lorenc.
Sławomir Bieniek zdaje sobie sprawę, że projekt najpewniej nie przejdzie weryfikacji prawnej w Urzędzie Miasta, ale podkreśla, że głównym celem było zwrócenie uwagi na problem grodzenia osiedli.