Jak informuje krakowska straż miejska, pająk jakby nigdy nic siedział na jednym z okien bloku mieszkalnego. Do akcji wkroczyli funkcjonariusze, którzy złapali go do pudełka.
Pająka najpierw przewieziono do komendy. Stamtąd zabrał go pracownik gabinetu weterynaryjnego.
W trakcie całej akcji nikomu nic się nie stało.