Do zdarzenia doszło w sobotę tuż przed północą, w rejonie ronda Mogilskiego. Po napadzie pokrzywdzony zadzwonił na policję. Poinformował, że został pobity i okradziony.
23-latek został zaczepiony przez trzech mężczyzn na przystanku, kiedy czekał na autobus. Najpierw jeden z napastników zapytał o ogień. Po chwili sytuacja zrobiła się bardzo nerwowa. Mężczyźni stawali się coraz bardziej agresywni. Wyzywali i prowokowali 23-latka. W końcu doszło do szamotaniny. Jeden z napastników wyciągnął pałkę teleskopową i zaczął uderzać nią 23-latka. Napadnięty początkowo zasłaniał się sportową torbą, którą po chwili wypadła mu z rąk. Napastnicy zabrali torbę i uciekli w kierunku ul. Misiołka.
Już po kilkunastu minutach na ul. Grunwaldzkiej policjanci zauważyli poszukiwane osoby. Byli to dwaj mieszkańcy Krakowa w wieku 21 i 20 lat. To młodszy okładał poszkodowanego pałką, a starszy zabrał torbę. Podczas zatrzymania oprócz pałki sprawcy mieli przy sobie gaz pieprzowy. Policjanci znaleźli też torbę poszkodowanego. Zniknęły z niej pieniądze oraz czapka.
Zatrzymani usłyszeli zarzut rozboju. Grozi im 12 lat więzienia. Trwają czynności zmierzające do ustalenia trzeciego uczestnika zdarzenia.