Spis treści
- Osiedle Lasówka w Krakowie powstanie obok obszaru zagrożonego powodzią
- Obszar był już kiedyś zalany wodą. Urzędnicy i deweloper zapewniają, że będzie bezpiecznie
- Mieszkańcy boją się paraliżu komunikacyjnego. Możliwe korki i zatory na drodze
Osiedle Lasówka w Krakowie powstanie obok obszaru zagrożonego powodzią
Kontrowersje wokół nowej inwestycji w Krakowie opisała "Gazeta Krakowska". Osiedle Lasówka, jak czytamy, ma powstać w rejonie Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego i dwóch bloków stojących od lat przy ul. Lasówka, otoczonych terenem zielonym. Inwestycja złożona z kilku bloków. "Powstać mają one zaledwie kilkadziesiąt metrów od wału wiślanego i tzw. obszaru zagrożonego powodzią" - pisze "GK". Mieszkańcy są w szoku, a o wszystkim dowiedzieli się, gdy na teren wjechał ciężki sprzęt i ruszyło karczowanie drzew. Urzędnicy i deweloper przekonują, że wszystko jest realizowane zgodnie z prawem. Najpierw mają stanąć dwa bloki, potem jeszcze jeden. To będą budynki z usługami i garażami podziemnymi.
Obszar był już kiedyś zalany wodą. Urzędnicy i deweloper zapewniają, że będzie bezpiecznie
"W planie, o którym mówią urzędnicy, wyznaczono kilka obszarów tzw. szczególnego zagrożenia powodzią (nowe bloki mają zostać wybudowane na obszarze, który został zalany 11 lat temu podczas powodzi, gdy przerwany został wał przeciwpowodziowy). Jak twierdzi magistrat, żadna z tych stref nie sięga terenu inwestycji oraz drogi dojazdowej, która ma dopiero powstać i prowadzić do nowych zabudowań", opisuje "Gazeta Krakowska". Urzędnicy i deweloper zapewniają jednak, że będzie bezpiecznie, a granice są oddalone od terenu inwestycji o ponad 80 metrów. Bezpieczeństwo przeciwpowodziowe też miało być wzięte pod uwagę. To jednak nie jest jedyna obawa, która pojawiła się w głowach mieszkańców.
Mieszkańcy boją się paraliżu komunikacyjnego. Możliwe korki i zatory na drodze
Mieszkańcy obawiają się, że wyjazd w kierunku ulicy Nowohuckiej w Krakowie może być problematyczny, bo na te same drogi skierowani zostaną kierowcy z różnych miejsc. Możliwe są więc korki i zatory, nawet paraliż komunikacyjny. "W magistracie tłumaczą, że inwestor posiada projekt budowlany nowej drogi wyjazdowej z planowanego osiedla. Jednocześnie w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa podkreślają, że nowa droga będzie zapewniać dojazd do osiedla zarówno od strony ulicy Nowohuckiej, jak i Myśliwskiej. Deweloper przekonuje, że nieuzasadnione są obawy mieszkańców dotyczące ewentualnego paraliżu komunikacyjnego", pisze "Gazeta Krakowska". Obawy, co do przebiegu inwestycji ma m.in. Spółdzielnia Mieszkaniowa "Energetyk". Z kolei sam inwestor na stronie internetowej Osiedle Lasówka chwali się, że chce wybudować łącznie pięć budynków, a nie - jak mówią urzędnicy - trzy. Sprawa jest rozwojowa.