Do napaści doszło w czerwcu 2013 roku przy ulicy Żywieckiej. Ofiarą napaści padł sympatyk Wisły Kraków, 23-letni Łukasz D. Wojtas, kibol Cracovii prawie odrąbał mu rękę maczetą i uciekł z miejsca zdarzenia. 23-latek wykrwawił się na śmierć.
Jolanta Sepiał, sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie podkreśliła, że pokrzywdzony stał się ofiarą irracjonalnego konfliktu klubowego, który od lat ciągnie się w Krakowie - relacjonuje Gazeta Krakowska.
Czytaj więcej >>> Będą zmiany w prawie. Licealiści będą karani za seks?
Sędzia zwróciła uwagę, że kodeks, którym posługują się pseudokibice pozwala na zadawanie ran przy użyciu ostrych narzędzi w uda i pośladki. Wojtas poszedł o krok dalej i zadał potężny cios pokrzywdzonemu Łukaszowi D., doprowadzając do niemal całkowitego odcięcia ręki. Kończyna trzymała się zaledwie na trzy centymetrowym pasku skóry, a ofiara zmarła wykrwawiając się na śmierć - czytamy dalej w GK.
Wojciech L. ps. Wojtas został skazany na 15 lat pozbawienia wolności, choć prokurator domagał się surowszej kary. Sędzia zwróciła uwagę na kilka okoliczności łagodzących, które jej zdaniem nie pozwoliły na wyższy wymiar kary.