91-letni Leon Knabit trafił do szpitala w Wielki Piątek po tym, jak pojawiły się u niego niepokojące objawy. Jak przekazali benedyktyni, problemy mnicha nie wynikały z zakażenia koronawirusem lub powikłań po covid, ale ze stanu zapalnego, który udało się wyleczyć.
Czytaj też: Kraków: Wezwała inspektorów do tajemniczego stwora. Byli w szoku, gdy odkryli prawdę
"W dalszym ciągu polecamy Waszym modlitwom życie i zdrowie naszego najstarszego mnicha" – zwrócili się z prośbą benedyktyni.
O. Knabit pod koniec października po zakażeniu koronawirusem trafił do szpitala, opuścił go w pierwszych dniach listopada.
Benedyktyn słynie z werwy i poczucia humoru, podąża za duchem czasu - nieobce mu są nowe technologie, internet i media społecznościowe. W 2016 r., w związku ze Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie, był twarzą kampanii "Młodość to stan ducha". Ukazała się też wtedy jego książka "Młodość to nie tylko wiek. Młodość to stan ducha".