Pęknięcia mają ponad 2 metry długości. Sprawę nagłośnił Społeczny Komitet Ochrony Zabytków Krakowa. Opublikował zdjęcia pęknięć na portalach społecznościowych. Pytanie co z tym fantem teraz zrobić. Możliwości są różne.
- Standardowo w takich sytuacjach sporządza się ekspertyzę konstrukcyjną, która wskazuje gdzie są przyczyny zagrożeń i to trzeba zrobić. Iniekcje, spięcia konstrukcji, podbicia fundamentów, tutaj specjaliści podadzą właściwie kroki natomiast będą to także koszty, niestety - mówi Dyrektor SKOZK Maciej Wilamowski.
Problem, jak się okazało, jest znany od 2 lat. Jako pierwszy zwrócił uwagę na niego opiekun budowlany Rynku Głównego Stanisław Karczmarczyk, ale jak mówi, przez 2 lata miasto sprawą się nie zajęło.
- Musi tu być jakaś lokalna wada w posadowieniu. Niestety Sukiennice mają bardzo zróżnicowane warunki posadowienia, to już wcześniejsze badania wykazały i tam gdzie się aktualnie coś robi, to się to sprawdza i się lokalnie zagrożenia usuwa - mówi.
Magistrat widocznie przypomniał sobie o problemie bo w tym samym dniu gdy poprosiliśmy urzędników o komentarz, ogłosili, że jeszcze w tym roku będzie projekt remontu Sukiennic.
Posłuchaj naszego materiału: