Zachowanie 56-latka musiało zdziwić nawet policjantów, którzy w swojej pracy widzieli już niejedno. W czwartek (2 września), późno w nocy na stacji benzynowej w Krakowie do pełniących służbę mundurowych podszedł mężczyzna i zaczepił ich, pytając o najbliższy hotel. Ewidentnie znajdował się on pod wpływem alkoholu. To oczywiście jeszcze nie zbrodnia, jednak po chwili 56-latek chwiejnym krokiem skierował się w stronę samochodu, którym zaparkował przy stacji i na oczach policjantów próbował odjechać. Stróże prawa oczywiście nie mogli mu na to pozwolić. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie znajdują się ponad dwa promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu nieroztropny szofer usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do 15 lat.
Kraków: Pijany 56-latek zaczepił policjantów. Potem zrobił coś głupiego
2021-09-04
19:19
Słono będzie kosztować niezbyt mądre zachowanie 56-letniego mężczyzny. Najpierw zaczepił on policjantów, pytając ich o najbliższy hotel. W tym nie ma jeszcze niczego złego, jednak 56-latek był pijany, a po chwili na oczach mundurowych wsiadł do samochodu i próbował odjechać. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Autobus MPK wjechał w salon samochodowy