Aktualizacja, sobota, godz. 10
Jak informuje serwis lovekrakow.pl policyjne negocjacje trwały cztery godziny. Po tym czasie mężczyzna zdecydował się zejść z żurawia. Trafił pod opiekę lekarzy.
Aktualizacja, godz. 23.00
Nadal nie wiadomo, jak przebiega akcja policji w Krakowie. Przypomnijmy, że mężczyzna wszedł na żurawia budowlanego w rejonie ul. Kościuszki. Służby próbują go ściągnąć. Wedle świadków desperat owinął sobie szyję metalowym sznurem. Do sprawy będziemy wracać.
Aktualizacja, godz. 21.45
Rozmawialiśmy z rzecznikiem policji w Krakowie Sebastianem Gleniem. Akcja nadal trwa. - Nic nie wskazuje na to, by miała się szybko zakończyć - powiedział w rozmowie z nami oficer prasowy KMP w Krakowie. Będziemy czekali na kolejne informacje z Krakowa.
Kraków. Mężczyzna wszedł na żurawia. Na miejscu negocjatorzy
Pilna akcja policji w Krakowie nad Wisłą w rejonie budowy przy ul. Kościuszki. Nieznany mężczyzna wszedł na teren budowy, wdrapał się na żurawia budowlanego i stoi na krańcu ramienia konstrukcji. Wedle nieoficjalnych informacji miał grozić, że skoczy. Informację o policyjnej interwencji potwierdza Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. - Mężczyzna wszedł na żurawia znajdującego się na terenie budowy przy Wiśle. Prowadzimy czynności w tej sprawie. Na miejscu są policyjni negocjatorzy i straż pożarna, która wspomaga nas sprzętem m.in. dźwigiem. Teren akcji został odizolowany - mówi w rozmowie z SE.pl. Więcej informacji na temat akcji policji w Krakowie już wkrótce.