Interwencja policji miała miejsce w Niedzielę Wielkanocną w godzinach popołudniowych. Mundurowi zauważyli osobowe audi, którego kierowca nie zwrócił uwagi na sygnalizator i przejechał na czerwonym świetle. Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą siedzi 34-letnia kobieta bez uprawnień.
Polecany artykuł:
Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że jest poszukiwana listem gończym do odbycia kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Z kolei na siedzeniu pasażera siedział 52-latek, który również był w bazie poszukiwanych. Gdyby tego było mało, przeprowadzone za pomocą testerów badanie na obecność narkotyków dało wynik pozytywny. Aby potwierdzić ten fakt, policjanci wraz z kobietą udali się do szpitala, gdzie pobrano jej krew do dalszej analizy.
Czytaj też: Dziki serwal grasuje wokół Krakowa! Był widziany w kilku miejscach [ZDJĘCIA]
Oprócz zatrzymania w związku z koniecznością odbycia kary pozbawienia wolności 34-latka za niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej została ukarana mandatem karnym w wysokości 500 zł oraz 6 punktami karnymi. Za pozostałe wykroczenia odpowie natomiast przed sądem. Co więcej, jeśli wyniki badań potwierdzą, że prowadziła pojazd pod wpływem środków odurzających, grożą jej kolejne konsekwencje karne.
Kierująca oraz pasażer zostali przewiezieni do policyjnego aresztu, skąd trafili do zakładu karnego, gdzie spędzą najbliższe dwa i pół roku.