Kilka dni temu krakowscy policjanci zwalczający przestępczość narkotykową na jednej z ulic Prądnika Białego obserwowali transakcję narkotykową. Około godz. 11.00 w zatoczce parkingowej przy ul. Krowoderskich Zuchów zaparkował opel, w który siedział znany policji 31-latek. W pobliżu zaparkował mercedes, w którym siedzieli dwaj młodzi mężczyźni. 31-latek wziął od mężczyzn kartonowe pudełko, włożył je do bagażnika swojego samochodu i odjechał.
Policjanci postanowili zatrzymać mercedesa, wylegitymować kierowcę i pasażera oraz sprawdzić zawartość bagażnika. Wewnątrz pojazdu funkcjonariusze znaleźli 10 pakietów z zawartością suszu roślinnego. Okazało się, ze jest to ponad 10,5 kilograma marihuany. Obaj mężczyźni - 25 i 30-latek - zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy. Mercedes został zholowany na parking strzeżony.
Kierowca opla był obserwowany. Zaraz po tym jak wrócił do mieszkania z paczką, ruszył na rowerze do pobliskiej pizzerii, gdzie od pewnego mężczyzny przyjął białą reklamówkę - jak się okazało, również zawierającą marihuanę. Potem wrócił do miejsca zamieszkania. Kiedy otworzył bramę do garażu, policjanci postanowili skontrolować zawartość paczki, reklamówki, a także innych opakowań które stały w garażu.
Podczas przeszukania zabezpieczono ponad 5 kg marihuany, ponad 30 g kokainy, 34 g haszyszu, a także różnego rodzaju sprzęt służący do porcjowania i pakowania narkotyków. 31-letni mężczyzna został zatrzymany.
Następnie policjanci udali się do pizzerii, przed którą chwilę wcześniej doszło do transakcji . Tutaj funkcjonariusze zatrzymali 51-letniego mężczyznę, który przekazał 31-latkowi reklamówkę z narkotykami. Podczas legitymowania 51-latek przekazał policjantom fałszywe dane personalne, podając się za swojego brata. Okazało się, że ma powody aby kłamać, ponieważ od 2004 roku jest poszukiwany listem gończym w celu osadzenia w zakładzie karnym na łączną karę pozbawienia wolności 3,5 roku. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci natrafili na 71 skrętów z marihuaną.
25 i 30-latek z mercedesa oraz 51-latek z pizzerii usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków oraz przygotowania do wprowadzenia narkotyków do obiegu. Grozi im za to do 10 lat pozbawienia wolności.
31-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków, przygotowania do wprowadzenia do obiegu oraz posiadania przyrządów do produkcji narkotyków. Jemu również grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Decyzją sądu wszyscy czterej mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.