Pierwsze zgłoszenie dotyczące kradzieży samochodu funkcjonariusze otrzymali w nocy z 10 na 11 listopada. Nieznani sprawcy włamali się do zaparkowanego w rejonie Podgórza samochodu volkswagena bora, wartego około osiem tysięcy, a następnie odjechali nim z miejsca zdarzenia. W skradzionym aucie znajdowały się różne przedmioty (m.in. urządzenia elektroniczne, alkohole) warte pięć tysięcy złotych.
Policjanci wszczęli dochodzenie. Sam pokrzywdzony również podjął aktywne działania. Monitorując ogłoszenia zamieszczane w sieci, natrafił na aukcję internetową, na której oferowano do zakupu rzeczy, które znajdowały się w aucie. Dzięki temu policjantom udało się wytypować osoby, które mogły dokonać kradzieży.
14 listopada funkcjonariusze namierzyli miejsce, w którym znajdowało się ukradzione auto. Samochód był ukryty na terenie Skawiny, a sprawcy chcąc uniknąć jego identyfikacji, zamontowali niemieckie tablice rejestracyjne.
Trzy dni później w ręce policji trafili dwaj wytypowani wcześniej mężczyźni: 37 i 29-latek. Sprawcy zostali zatrzymani na gorącym uczynku podczas kolejnej kradzieży. Próbowali ukraść volkswagena polo. Akumulator był jednak niesprawny i nie udało im się uruchomić samochodu.
W mieszkaniu wynajmowanym przez jednego z zatrzymanych oraz w piwnicy ujawniono tzw. dziuplę samochodową. Podczas przeszukania zabezpieczono pozostałe przedmioty pochodzące z kradzieży, m.in. części samochodowe i motocyklowe, a także skuter warty około siedmiu tysięcy złotych.
Trwają czynności zmierzające do ustalenia pozostałych pokrzywdzonych.