Polecany artykuł:
Jak informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie - w związku z pojawieniem się na portalach społecznościach doniesień, dotyczących rzekomej próby uprowadzenia dziecka przez osoby poruszające się srebrnym samochodem osobowym, do której miało dojść w ostatnich dniach na krakowskim Ruczaju, informujemy, że takie zdarzenie nie miało miejsca - napisano w specjalnym komunikacie.
W V Komisariacie Policji w Krakowie, który odpowiada za bezpieczeństwo m.in. na Ruczaju jak również w innych krakowskich jednostkach Policji nie zostało złożone żadne zawiadomienie o tego typu przestępstwie.
Zobacz też >>> Biały bus porywa dzieci w Polsce? Wyjaśniamy, o co chodzi. Mamy komentarz policji
Po przeanalizowaniu wszystkich spraw z tego rejonu, wydaje się bardzo prawdopodobne, że źródłem tej historii jest zdarzenie z połowy marca br. kiedy to dwie nastolatki (14 i 15 lat) stojące na przystanku komunikacji miejskiej, miały zostać zaczepione przez osoby poruszające się srebrnym samochodem osobowym.
Policja: Kierujemy dodatkowe patrole na Ruczaj
O tym fakcie, jedynie informacyjnie, ojciec jednej z nastolatek poinformował komisariat . Aby wykluczyć jednak możliwość zaistnienia jakichkolwiek działań przestępczych na szkodę dzieci, funkcjonariusze natychmiast przystąpili do rozpoznania dokładnych okoliczności zajścia oraz personaliów osób, poruszających się wskazanym pojazdem. Poczynione ustalenia nie potwierdziły, aby miało dojść do złamania prawa.
Czytaj koniecznie >>> Kraków: Policyjny pościg na Ruczaju. Za kierownicą 12-latek pod wpływem marihuany!
Z uwagi na fakt, że ochrona dobra dzieci jest jednym z najważniejszych priorytetów działań Policji , tego typu informacje pojawiające się czy to w mediach czy w przestrzeni publicznej zawsze traktowane są z największą uwagą i drobiazgowo sprawdzane. Tak było i w tym przypadku.
Aby jednak wyciszyć emocje i zwiększyć poczucie bezpieczeństwa dzieci oraz ich rodziców w tym rejonie, zostały skierowane dodatkowe patrole mundurowe oraz operacyjne.