Wszystko przez głosowanie radnych nad jednym z druków, który poza zwiększeniem nakładów na żłobki oznaczał zmiany w miejskim budżecie. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zagłosowali przeciwko powiększeniu dziury budżetowej, odmawiając jednocześnie zwiększenia wydatków na żłobki. Zdaniem radnych wybór do łatwych nie należał.
- Ustala się deficyt na poziomie zdecydowanie wyższym niż to miało pierwotnie miejsce i przeciwko temu drukowi nasz klub stanowczo protestował - mówi radny Mariusz Kękuś - nie mogliśmy za tym drukiem głosować - dodaje.
Takie tłumaczenia nie przekonują tych radnych, którzy głosowali za dofinansowaniem. - Mogli zgłosić poprawkę, mogli złożyć wniosek. To żaden problem, żeby złożyć poprawkę do druku, wyłączającą pewne rzeczy. Radni próbują znaleźć na siłę znaleźć pewne rozwiązanie i tłumaczą, że tamtego było za dużo - uważa radny Łukasz Wantuch.
Radni nad zmianami będą ponownie głosować nad dotacjami 27 czerwca. Jeśli uchwała nie przejdzie, prywatne żłobki staną się dla rodziców droższe. O ile? - Dotacja średnio miesięcznie to jest ok. 460 złotych. O tyle rodzice co miesiąc płacą mniej. Jeżeli nie byłoby tej dotacji od 1 sierpnia, to oznacza, że będą płacili o 460 złotych więcej - wyjaśnia dyrektor Biura ds. Ochrony Zdrowia Michał Marszałek.
Jeśli radni poprą uchwałę, środków na dotowane żłobki wystarczy do końca tego roku. Kękuś zapowiada, że PiS nie będzie blokował uchwały. - Będę namawiał swój klub, żeby się wstrzymać przed głosowaniem nad tym drukiem, co daje gwarancję, że to przejdzie - mówi Kękuś.
Czytaj też:
>>> Mundial 2018. Gdzie w Krakowie oglądać Mundial 2018? [KLUBY, BARY, LISTA MIEJSC, TERMINARZ]
Zobacz TO WIDEO: