Ulewa w Krakowie. W kilkunastu miejscach nie działała sygnalizacja
W wyniku intensywnych opadów deszczu w kilkunastu miejscach w Krakowie od rana nie działała sygnalizacja świetlna. Problem wystąpił między innymi na rondzie Mogilskim. Jak przekazał nam Michał Pyclik, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miasta Krakowa awarie były stopniowo usuwane i obecnie występują już tylko w dwóch miejscach: w Nowej Hucie oraz na ulicy Zakopiańskiej. Niewykluczone jednak, że wyłączenia sygnalizacji będą się powtarzać. Wszystkiemu winny jest wysoki poziom wilgoci, który sprawia, że urządzenia mogą działać nieprawidłowo i w związku z tym samoczynnie się wyłączają.
PRZECZYTAJ: Potworny wypadek w Krakowie. Kobieta potrącona przez samochód upadła na tory tramwajowe
- W wyniku opadów deszczu sygnalizacja świetlna nie działała w kilkunastu miejscach. Awarie były stopniowo usuwane. Z moich informacji wynika, że obecnie problem występuje już tylko w dwóch lokalizacjach: w Nowej Hucie i na ulicy Zakopiańskiej. Sytuacja może się jednak zmieniać, ponieważ wpływ na działanie sygnalizacji ma zawilgocenie. Jeśli jego poziom jest zbyt wysoki urządzenia wyłączają się samoczynnie, ze względu na możliwość ich wadliwego działania. Myślę, że na paraliż komunikacyjny bardziej wpływają jednak intensywne opady deszczu, niż wyłączona sygnalizacja świetlna - przekazał nam Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Dróg Miasta Krakowa.