Do wydarzenia doszło około 5 rano na osiedlu Dywizjonu 303. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji, w rozmowie z Radiem Kraków powiedział, że: "Było to prawdopodobnie samobójstwo rozszerzone. Policjanci potwierdzili tragiczną informację. W mieszkaniu znaleziono dwa ciała. Prowadzimy oględziny. Ustalamy, czy przebieg zdarzenia był taki, jak wynikało ze zgłoszenia. Weryfikujemy to i zbieramy dowody".
Polecany artykuł:
W chwili tragedii w mieszkaniu były jeszcze dwie osoby - 71-letni ojciec i 44-letni brat. Obaj trafili do szpitala. Według Sebastiana Glenia rodzina nie była notowana przez policję. Funkcjonariusze nie podają informacji o rodzaju i pochodzeniu broni, jakiej użył samobójca. Sąsiedzi są zdezorientowani, nie wiedzą, co mogło być powodem tego tragicznego wydarzenia.