Kraków. Kurator oświaty porównała UJ do agencji towarzyskiej!
Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty wywołała swoim wpisem burzę na Twitterze. Porównała Uniwersytet Jagielloński do agencji towarzyskiej. Powód? Uczelnia stworzyła ankietę badawczą, gdzie studenci mogli zadeklarować przynależność do kilku płci. To oburzyło Barbarę Nowak. - Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku - napisała na Twitterze małopolska kurator oświaty.
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy i wpisów. Zarówno przychylnych, jak i nieprzychylnych. - Powolny ale nieunikniony upadek cywilizacji europejskiej i nauki. Nadzieja w muzułmanach, chociaż wolałbym żeby w Chińczykach, chyba że też szybko się unowocześnią - napisała jedna z osób popierających Barbarę Nowak. - Basiu zgadzam się z Tobą pozdrawiam. Zastanawiam się, czy absolwenci prawa nie mogliby napisać jakiejś petycji do rektora. Oczywiście pod nią podpisywaliby się absolwenci, podając np kierunek studiów i rok ukończenia - napisał użytkownik Marek Krysztyński.
- Ludzie mają prawo do samookreślania się, jako kuratorka oświaty powinnaś być tego świadoma, co nie? Jaki dokładnie widzisz problem z tym formularzem? - pyta z kolei oburzony użytkownik Twittera. - Jeśli coś szokuje to Pani niekompetencja. Kwestia płci nie jest tym samym co orientacja seksualna i się do niej nie sprowadza. Prawicy wszystko się z seksem kojarzy. Proponuję też nie używać pojęcia neomarksizm i zamienić go na neoszatanizm. Będzie mocniej! - napisał Maciej Gdula, poseł Lewicy.
Uczelnia nie widzi niczego dziwnego w ankiecie. - W badaniu tym uwzględniliśmy nie tylko płeć i tożsamość płciową męską, żeńską, ale również transpłciową i niebinarną. Tego typu odpowiedzi w ankiecie pozwalają adresatom – wszystkim osobom studiującym i przygotowującym rozprawy doktorskie na UJ – wskazać, jak te osoby identyfikują się w codziennym funkcjonowaniu na uczelni - przyznał Adrian Ochalik, rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego w rozmowie z Radiem Zet. Dodał, że uczelnia stara się walczyć z dyskryminacją i zapewnia równe traktowanie wszystkim członkom społeczności UJ.