Na filmie nagranym przez jednego z kierowców widzimy jak kierujący samochodem marki peugeot z powiatu krakowskiego zmienia pas ze środkowego na lewy przed skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną (przy zjeździe w kierunku CH Krokus). Tuż za nim pojawia się pędzący z ogromną prędkością samochód marki seat, który w ostatniej chwili unika zderzenia z innymi, prawidłowo jadącymi samochodami.
Po opanowaniu sytuacji i zatrzymaniu widzimy jak kierowca seata wychodzi ze swojego pojazdu i awanturuje się z innym kierowcą.
Czytaj też >>> Kraków: Turyści znów dali popis i... chwalili się przyrodzeniem w centrum miasta
Po publikacji materiału w serwisie YouTube rozgorzała dyskusja - zmotoryzowani zarzucają m.in kierowcy peugeota zbyt późną sygnalizację zamiaru zmiany pasa ruchu. - Ograniczenie prędkości na tym odcinku wynosi 70 km, niestety każdy tamtędy zapierdziela, jakby się paliło, a policja chociaż kontroluje ten odcinek, robi to zbyt rzadko. Takie "zmienianie pasa" to tam norma - pisze jeden z użytkowników serwisu.
Sprawdź też >>> Strajk nauczycieli w Krakowie 2019: Zamknięte szkoły, poradnik dla rodziców
Większość krytykuje jednak kierującego seatem. - Typowy Seba co na furę zarobił myjąc kible w UK, wrócił do Polski i uważa się za szlachtę - pisze Stanisław II, a wtóruje mu "nunataq" pisząc, że to kwintesencja polskiego spie******ia drogowego.
A Wy co sądzicie o tej sytuacji? Czekamy na Wasze komentarze!