Tężnia, która miała powstać w tym roku przy Łąkach Nowohuckich znów ma pecha. Zarząd Zieleni Miejskiej zerwał umowę z wykonawcą.
- W związku z uchybieniami, których się dopuszczał i przez problemy komunikacyjne oraz szeregi nieprawidłowości, które wyniknęły w trakcie kontroli. Teraz czeka nas parę tygodni lub miesięcy przepychanek z wykonawcą, ponieważ zostały nałożone na niego kary - mówi Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM.
Urzędnicy za kilka tygodni zaczną szukać nowego wykonawcy. A mieszkańcom Krakowa na nową tężnie przyjdzie poczekać co najmniej do przyszłego roku.