Afrykańskie upały dają się we znaki nie tylko krakowianom, ale też koniom. We wtorek mimo temperatury powyżej 30 stopni zwierzęta cały dzień spędziły w pełnym słońcu na Rynku Głównym.
Urzędnicy w końcu zauważyli problem i w środę wprowadzili zakaz postoju i przejazdu dla dorożek na Rynku Głównym.
- Dorożkarz jest zobowiązany przestrzegać tego wszystkiego, co jest w umowie. Znajduje się tam klauzula, która jest bardzo rygorystyczna. Jeśli nie będzie się do niej stosował, to mogą go spotkać konsekwencje - mówi Dariusz Nowak z magistratu.
Nowak zapewnia, że dorożkarze stosują się do zakazu. Jego egzekwowaniem zajmuje się straż miejska. Urzędnicy zapewniają, że jeżeli znowu będzie gorąco, to zakaz zostanie wprowadzony ponownie.
O komentarz poprosiliśmy Stowarzyszenie Dorożkarzy Krakowskich. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.