Zgodnie z relacją kobiety, która zamieściła wpis na Facebooku oprawców miało być dwóch - pierwszy zaczął pytać o drogę, a drugi w tym czasie zaszedł poszkodowaną od tyłu - wynika z emocjonującego postu.
Bandytów miał spłoszyć przypadkowy przechodzień. Kobieta relacjonuje, że sprawa została zgłoszona na policję i ostrzega innych.
Krakowska policja: To FAKE NEWS!
Po przeczytaniu przerażającego ogłoszenia skierowaliśmy w tej sprawie zapytanie do małopolskiej policji. Jak poinformował Sebastian Gleń, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie - informacja o rzekomym porwaniu to fake news. Funkcjonariusze nie otrzymali żadnego zgłoszenia w tej sprawie.