W tym roku w ramach targów bożonarodzeniowych na krakowskim Rynku pojawiają się kupcy z Polski, ale i z Litwy, Ukrainy, Słowacji, Holandii, Węgier, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Na jarmarku znajdziemy stoiska z polskimi potrawami z grilla, pierogami przygotowywanymi według staropolskich receptur - m.in. z kaszą gryczaną i wieprzowiną, z kapustą i grzybami, z soczewicą i suszonymi pomidorami, z mięsem, szpinakiem i serem feta, bobem i boczkiem, z owocami, serem - a także stoisko serwujące zupy. Tradycyjnie na targach napijemy się grzańca. Nie brakuje również świątecznych łakoci: prażonych orzechów, krówek, domowych ciast i ciasteczek. Choć oczywiście świąteczne targi to nie tylko smakołyki. Na stoiskach dostaniemy między innymi bożonarodzeniowe ozdoby czy upominki pod choinkę.
W mieście rozbłysły już świąteczne iluminacje, a na krakowskim Rynku pierwszy raz od kilku lat pojawiła się żywa choinka. To jodła z Nadleśnictwa Nawojowa. Udekorowana jest czterdziestoma tysiącami światełek.