Niemałym zaskoczeniem zakończył się jeden z porodów w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Na świat przyszły bowiem... sześcioraczki! Jak informuje Maria Włodkowska, rzeczniczka szpitala, to pierwszy taki przypadek w Polsce.
Wcześniej w Krakowie urodziły się też pięcioraczki, ale takie przypadki należą do rzadkości. Zgodnie z tzw. regułą Hellina, prawdopodobieństwo urodzenia sześcioraczków jest bardzo niskie. Taka sytuacja zdarza się bowiem... raz na trzy miliardy porodów.
Jak informują lekarze, mama czuje się dobrze, a każde z sześciorga maluchów waży około kilograma.