- Funkcjonariusze ustalili, że wandal pojawił się nad ranem w rejonie Kazimierza. Miał ze sobą puszkę z farbą, którą wcześniej pomalował drzwi prowadzące do kościoła. Następnie przemieścił się w rejon ul. Skawińskiej, gdzie również usiłował pomalować drzwi innego kościoła. Poczynania wandala zauważył przechodzący tamtędy mężczyzna. Widząc, co się dzieje, natychmiast zareagował. Spłoszony przez niego wandal uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając po sobie puszkę z białą farbą - informuje małopolska policja.
Polecany artykuł:
Jednak to nie był koniec - informuje mł. insp. Sebastian Gleń, Rzecznik Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
- Rozzłoszczony wandal udał się do miejsca zamieszkania, skąd zabrał pistolet gazowy z jednym nabojem i postanowił wrócić na miejsce zdarzenia, aby się zemścić. Podszedł do świadka i strzelił w jego kierunku. Na szczęście stary nabój nie wystrzelił z odpowiednią siłą. Poszkodowany obezwładnił napastnika i wezwał na miejsce patrol policji. Funkcjonariusze zatrzymali 46-letniego mieszkańca Krakowa. W jego mieszkaniu zabezpieczono jeszcze 4 inne jednostki broni gazowej - dodaje.
Czytaj też: Pogoda na sierpień 2018: Czy będą nam towarzyszyć upały? [ PROGNOZA POGODY NA SIERPIEŃ]
Po sprawdzeniu okazało się, że jedna z nich jest nielegalna. 31 lipca sprawca został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni i uszkodzenia budynku wpisanego do rejestru zabytków, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności. 46-latek został objęty dozorem policyjnym.