Rozgrzebana ulica, nieskończone torowisko, wszechobecne błoto i gigantyczne utrudnienia - tak wygląda centrum Krakowa. Mieszkańcy tracą cierpliwość i zaznaczają, że remont ulicy Krakowskiej to kpina.
Magdalena Wasiak z Zarządu Dróg Miasta Krakowa przyznaje, że jest spore opóźnienie, ale tramwaje pojadą przez Krakowską i Stradomską jeszcze przed zakończeniem prac. Wykonawca przebudowy tych dwóch ulic w centrum Krakowa zapowiada, że torowisko może zostać otwarte wiosną. Pozostałe mają się zakończyć w trakcie wakacji.
- Planowane zakończenie robót wyraźnie się opóźniło. W tym momencie trwają rozmowy i działania mające na celu podpisanie aneksu, który ostatecznie wskaże konkretne daty i terminy zakończenia prac, ale też uruchomienia nowych relacji tramwajowych - tłumaczy Wasiak.
Nie wiadomo na razie, kiedy taki aneks zostanie podpisany. Przypomnijmy: opóźnienia w przebudowie ulic Krakowskiej i Stradomskiej to efekt odkryć archeologicznych, do których doszło w trakcie prac.
Polecany artykuł: