Na miejsce natychmiast wezwano straż graniczną. Kierowca ciężarówki - 34-letni obywatel Ukrainy - poinformował, że mężczyzna najprawdopodobniej dostał się do naczepy bez jego wiedzy pomiędzy odprawą celną, a oczekiwaniem na zaplombowanie naczepy na terytorium Turcji. Pojazd z załadunkiem grzejników przejechał kilka tysięcy kilometrów - z Turcji przez Bułgarię, Rumunię, Węgry i Słowację do Polski.
Polecany artykuł:
Patrol straży granicznej udał się do szpitala, gdzie przebywał cudzoziemiec. Gdy poprawił się jego stan zdrowia, został wypisany z lecznicy i wtedy rozpoczęły się czynności służb. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów, potwierdzających tożsamość oraz obywatelstwo. Zadeklarował, iż jest 23-letnim obywatelem Iranu i chciał dostać się do Niemiec, a następnie do Wielkiej Brytanii, gdyż tam ma rodzinę.
- W związku z tym, iż cudzoziemiec przebywał na terytorium RP bez ważnej wizy lub innego ważnego dokumentu uprawniającego go do wjazdu na to terytorium i pobytu na nim oraz przekroczył granicę wbrew przepisom prawa, został zatrzymany - relacjonuje Justyna Drożdż z Karpackiego Oddziału SG.
Komendant Placówki SG w Krakowie-Balicach wszczął postępowanie administracyjne w sprawie wydania zobowiązania cudzoziemcowi do powrotu. Obywatelowi Iranu zostały przedstawione zarzuty. Cudzoziemiec przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Mężczyzna został umieszczony w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim na okres do 3 miesięcy.