Od środy, 1 września prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe. Tym razem mieszkańcom miasta nie zagraża rzeka Serafa, która na początku sierpnia zalała Bieżanów, lecz Wisła. Najdłuższa polska rzeka w okolicy Wawelu wystąpiła z koryta i zalała bulwary. Obecnie nie ma sygnałów, by jakakolwiek osoba ucierpiała wskutek działania żywiołu. Niepokojące sygnały związane z zagrożeniem powodziowym można zgłaszać pracownikom Centrum Zarządzania Kryzysowego Miasta Krakowa, pod numerem telefonu: 12 616 59 99. Pełnią oni całodobowy dyżur. Zdjęcia zalanych bulwarów wiślanych opublikował w mediach społecznościowych dziennikarz portalu onet.pl Dawid Serafin. Znajdują się one poniżej. Zgodnie z prognozami synoptyków IMGW intensywne opady deszczu w Małopolsce mają stopniowo ustawać. Najdłużej utrzymają się one w południowej części województwa. Niemniej w dalszym ciągu na terenie zdecydowanej większości powierzchni Małopolski, w tym również w Krakowie obowiązuje czerwony, czyli najwyższy alert hydrologiczny związany z zagrożeniem powodziowym.
Kraków. Wisła wystąpiła z koryta. Bulwary zalane [ZDJĘCIA]
Krakowskie bulwary w pobliżu Wawelu zostały zalane przez Wisłę, która wystąpiła z koryta. Obecnie nie ma informacji o jakichkolwiek osobach poszkodowanych wskutek działania żywiołu. Na terenie miasta obowiązuje wprowadzone przez prezydenta Jacka Majchrowskiego pogotowie przeciwpowodziowe. Intensywne opady mają stopniowo ustawać, jednak w dalszym ciągu grożą nam wezbrania rzek, a w efekcie powódź.