- Obaj stworzyli zgrany zespół, podejmując decyzję o oszukaniu przyszłego nabywcy auta, tj. „odmładzając” pojazd o przeszło 100 tysięcy km. W pierwszym momencie nowy właściciel nie zorientował się, że padł ofiarą przekrętu. Miał zaufanie do serwisanta, który polecił mu kupno „polówki”. Dopiero wysoka awaryjność nowego nabytku, zmobilizowała pokrzywdzonego do wnikliwej analizy dokumentacji pojazdu, która wskazywała na to, że przed sprzedażą licznik przebiegu znacznie miął większą wartość - informuje małopolska policja.
Polecany artykuł:
Sprawa została zgłoszona do KP III w Krakowie, gdzie zebrany został materiał dowodowy, pozwalający na przedstawienie zarzutów oszustwa „przedsiębiorcom”. Podejrzanym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
>>> 22-letni Polak przywiózł do Norwegii 600 litrów wódki. Chciał ją sprzedać, ale został deportowany
>>> Nastolatkowie skatowali na śmierć 54-letniego mężczyznę. Grozi im 10 lat więzienia
Polecany artykuł:
Zobacz TO WIDEO: