Wszystkich Świętych 2023. W Krakowie cmentarze będą otwarte dłużej
Początek listopada to czas, kiedy jesień przybiera na sile, radykalnie zmieniając oblicze miasta. Opadające liście z drzew świetnie wpisują się w zadumę, w którą wpadają mieszkańcy miasta z okazji zbliżającego się Wszystkich Świętych. W tym czasie wielu z nas wyruszy na krakowskie cmentarze, aby uczcić pamięć o tych, którzy już odeszli. Zanim jednak wyruszycie na groby swoich bliskich zmarłych, warto sprawdzić, w jakich godzinach będzie otwarty dany obiekt oraz jak możecie tam dotrzeć. W dzień Wszystkich Świętych miasto zorganizowało dodatkowe kursy komunikacją miejską. Opłaca się z niej skorzystać, ponieważ może dojść do zakorkowania najważniejszych ulic w mieście i może wystąpić problem z dostępnością miejsc parkingowych. W tym czasie osoby starsze mogą także skorzystać z możliwości poruszania się po cmentarzu meleksem.
— Wybierajmy komunikację miejską, nie samochód, bo pod samymi cmentarzami będą wyłącznie miejsca postojowe dla osób, które mają problemy z poruszaniem się. Także na samych ścieżkach na nekropoliach okazujmy cierpliwość osobom, które poruszać się będą meleksami — przekazał wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
Wszystkich Świętych w Krakowie. Miasto uruchomiło zniczodzielnie przy cmentarzach
Dzień pamięci o zmarłych to czas, kiedy odwiedzamy groby, zajmujemy się ich pielęgnacją i palimy na nich znicze. Nie trzeba jednak się wykosztowywać, aby pokazać, że pamiętamy o tych, którzy już od nas odeszli. Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig zaapelował do mieszkańców, aby skromnie przystrajali mogiły zmarłych. Wiąże się to z szybkim zapełnianiem się przycmentarnych kontenerów na śmieci, a z drugiej to zdecydowanie bardziej ekologiczne podejście.
Zniczodzielnie działają już przy pięciu krakowskich cmentarzach: Rakowickim, Gębałów, Mydliniki, Pychowice i na Prądniku Czerwonym. To świetna opcja dla tych, którzy kupiły zbyt wiele zniczy. Nadmiar mogą zostawić w takim miejscu, a osoby, których nie stać na zakup zniczy, mogą z tego skorzystać. W zniczodzialniach można także zostawiać znicze już wypalone, ale takie, w którym można włożyć nowy wkład i dalej będą spełniać swoje zadanie.
— To są zwykłe metalowe regały, na których możemy pozostawić znicze, które już wykorzystaliśmy. Inna osoba, której nie stać lub która po prostu szanuje środowisko, skorzysta z tego znicza. Wystarczy dokupić wkład. Zachęcamy do korzystania ze zniczodzielni, bo ilość odpadów, jakie pozostają po tym święcie, jest naprawdę olbrzymia w porównaniu z innymi okresami w roku — powiedziała Patrycja Ćwikła z Zarządu Cmentarzy Komunalnych.