W każdym z przypadków dzwoniący oszuści zyskiwali zaufanie ofiar dzięki podawaniu się za funkcjonariuszy policji prowadzących rzekomą tajną akcję wymierzoną przeciwko hakerom, bądź nieuczciwym pracownikom banku.
Polecany artykuł:
- Tym sposobem 80-latek przelewając pieniądze na różne konta stracił ponad 230 tysięcy złotych, a 50-latka wypłaciła z banku i pozostawiła 160 tysięcy złotych w… koszu na śmieci. Inni poszkodowani przekazywali pieniądze np. podstawionym „kurierom” - relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności oraz pouczenie najbliższych, szczególnie w podeszłym wieku. Policja nigdy nie wtajemnicza obywateli w prowadzone przez siebie akcje i nigdy nie prosi o przekazywanie jakichkolwiek pieniędzy.