Kraków: Zakochany 65-latek popełnił przestępstwo z miłości
Czego się nie robi z miłości? Zakochany 65-latek posunął się nawet do przestępstwa, byle tylko zaimponować ukochanej. Patrolując rejon Bronowic, dzielnicowi z Komisariatu Policji IV w Krakowie zauważyli w pobliżu jednego z przystanków tramwajowych mężczyznę mocującego się z linką zabezpieczającą rower przed kradzieżą. Mundurowi podeszli do 65-latka, który wówczas próbował uciec z miejsca zdarzenia, odrzucając przy okazji narzędzia służące mu do uwolnienia jednośladu z zapięcia. Na nic się to jednak zdało. Mężczyzna został zatrzymany, trafił na komisariat i tam wytłumaczył funkcjonariuszom, dlaczego próbował ukraść rower. Jak twierdził, nie chciał zabrać cudzego jednośladu dla siebie, lecz planował... sprezentować go swojej partnerce.
PRZECZYTAJ: Libiąż: 65–latek, który chciał porwać 7–latka nie przyznaje się do winy. Chłopca uratowała siostra [NOWE FAKTY, ZDJĘCIA]
Choć intencją 65-latka było sprawienie przyjemności ukochanej, konsekwencje prawne go nie ominą. Mężczyźnie przedstawiono już zarzut usiłowania kradzieży. Za ten czyn grozi mu kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Partnerka romantycznego złodzieja raczej nie będzie zachwycona wizją tak długiej rozłąki.