Spis treści
Kim była Barbara Ubryk?
Barbara Ubryk urodziła się w 1817 roku w Węgrowie na Mazowszu. Podczas chrztu otrzymała imię Anna, dopiero po wstąpieniu do klasztoru przyjęła imię Barbara. Drogę duchowną wybrała w 1838 roku, gdy wstąpiła do nowicjatu sióstr wizytek w Warszawie, jednak go nie ukończyła. Prawdopodobnie już wtedy zdradzała symptomy choroby psychicznej.
W 1840 roku ponownie skierowała swoje kroki do klasztoru, tym razem wybierając zakon karmelitanek bosych w Krakowie. Jest to zakon kontemplacyjny, o bardzo surowej regule nakazującej między innymi ograniczenie kontaktów ze światem zewnętrznym do minimum. Już rok później złożyła śluby wieczyste, lecz wkrótce oznaki zaburzeń umysłowych ponownie zaczęły dawać o sobie znać. Objawiały się one między innymi niekontrolowanymi wybuchami śmiechu w kościele, czy też napadami chorobliwej dewocji w postaci na przykład wielogodzinnych spowiedzi.
W 1848 roku Barbara Ubryk zamknęła się w swojej klasztornej celi, a po wyważeniu drzwi do pokoju zastano ją nagą, śpiewającą i tańczącą. Po tym incydencie trafiła do karceru, gdzie w skandalicznych warunkach spędziła kolejne 21 lat.
Uwolnienie Barbary Ubryk
20 lipca 1869 roku do Sądu Rejonowego w Krakowie dotarł anonim opisujący gehennę Barbary Ubryk. Już następnego dnia do klasztoru karmelitanek bosych na Wesołej wysłano specjalną komisję, która miała zbadać sprawę. Zgodę na wejście osób świeckich za kraty zakonu klauzurowego wyraził biskup Antoni Junosza Gałecki, administrator diecezji krakowskiej. Po otwarciu drzwi karceru oczom członków komisji ukazał się widok nagiej, wychudzonej kobiety żyjącej w niemal całkowicie zaciemnionej celi, w warunkach sanitarnych urągających jakimkolwiek cywilizowanym standardom.
Informacje na temat sprawy Barbary Ubryk zszokowały opinię publiczną Krakowa. Pod klasztorami urządzano demonstracje domagając się ukarania winnych, a niekiedy nawet wyrzucenia karmelitanek i jezuitów z miasta. Na polecenie śledczych aresztowano dwie przeorysze zakonu: Marię Wężyk oraz Maurycję Ksawerię Josaph, które sprawowały swoje rządy w czasie trwania dramatu Barbary Ubryk. Sama poszkodowana została przez biskupa Gałeckiego zwolniona z klauzury, dzięki czemu mogła opuścić mury klasztoru (ważyła wówczas tylko 34 kg) i trafić do szpitala psychiatrycznego, gdzie spędziła resztę życia. Zmarła w 1898 roku, mając 81 lat.
Kolejne instancje sądowe uniewinniały oskarżone zakonnice od zarzutu bezprawnego pozbawienia wolności Barbary Ubryk, ze względu na jej chorobę psychiczną. Przyjmowano, że mniszki wykazały się dobrą wolą próbując leczyć chorą współsiostrę, a w owych czasach więzienie osób z zaburzeniami psychicznymi nie było czymś nadzwyczajnym. Istotną rolę odegrał również status Barbary Ubryk jako karmelitanki bosej. Zgodnie z regułą zakonną nie mogła ona być leczona poza murami klasztoru, na przykład w zakładzie prowadzonym przez osoby świeckie.
Sprawa Barbary Ubryk stała się głośna w całej Europie, a nawet po drugiej stronie Atlantyku. Jej historię opisano w wielu publikacjach prasowych, czy literackich (często zresztą dość mocno przeinaczając fakty), co przyczyniło się do wzrostu nastrojów antyklerykalnych. Karmelitanki bose do dzisiaj mieszkają przy kościele św. Teresy od Jezusa i św. Jana od Krzyża w Krakowie.
Polecany artykuł: