W marcu tego roku policjanci z Krakowa dostali informację od działu bezpieczeństwa jednego z banków, że na koncie zakonu znajdującego się na terenie miasta dzieją się prawdziwe cuda! Otóż ktoś dokonał wielu transakcji wartych aż 915 tys. złotych. Okazało się, że wcześniej tego samego dnia, do jednego z zakonników zadzwonili fałszywi policjanci, którzy pod legendą „ochrony oszczędności zgromadzonych na rachunkach bankowych” uzyskali od duchownego hasła i loginy do kilku kont zakonu. Mundurowym udało się zablokować przelewy na pół miliona złotych. Sprawą zajęli się policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu krakowskiej komendy miejskiej.
Zobacz koniecznie: Dramatyczna walka o życie górników z kopalni Pniówek. "Przeraził mnie ogrom tej tragedii"
- Kryminalni w dniach 16 – 18 marca br., finalizując dokonane ustalenia operacyjne, przeprowadzili realizację, w wyniku której na terenie województwa małopolskiego, śląskiego, opolskiego, dolnośląskiego oraz wielkopolskiego zatrzymali 12 osób w wieku od 16 do 64 lat, zaangażowanych w przestępstwo.Wśród nich było 3 mężczyzn narodowości romskiej, organizatorów przestępczego procederu. Zatrzymani usłyszeli zarzuty oszustwa, w tym dotyczące mienia znacznej wartości - podaje w komunikacie krakowska komenda.
Trzech Romów w wieku 20, 24 i 26 lat trafiło do tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Pozostali dostali policyjny dozór. Mundurowi zaznaczyli jednak, że śledztwo jest rozwojowe i kolejne zatrzymania są kwestią czasu.
Zobacz koniecznie: Szajka oszustów okradła zakonników z Krakowa. Duchowni stracili gigantyczne pieniądze [ZDJĘCIA]
W czwartek (21 kwietnia) mundurowi poinformowali o zatrzymaniu 35-letniego mężczyzny. - Mieszkaniec Gliwic w szajce oszustów odpowiedzialny był za werbowanie tzw. „słupów”, tj. osób na które zakładane były konta bankowe. Zgromadzone rachunki bankowe mężczyzna odpłatnie przekazywał kolejnym członkom grupy - podaje policja. Do zatrzymania doszło 8 kwietnia.
Cztery dni później w ręce mundurowych wpadł 64-latek z Sosnowca. - W przestępczym procederze pełnił rolę tzw. „słupa’, który odsprzedawał założone rachunki bankowe. Jak ustalono, rachunki bankowe, którymi zawiadywali zatrzymani mężczyźni, wykorzystane zostały podczas oszustwa wymierzonego w finanse oszukanego zakonu - dodają mundurowi.
Czytaj także: Warszawa: Bezwzględni oszuści atakują metodą na... dezynfekcję! Bądźcie ostrożni
Obu postawiono zarzuty wyłudzenia pieniędzy, za co grozi 10 lat więzienia. Sąd Rejonowy dla Krakowa - Nowej Huty wobec 35-latka zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Natomiast 64-latek decyzją prokuratora został objęty dozorem policji.