Dramatyczny wypadek w Krakowie! Zamiatarka MPO zderzyła się z ciężarówką! Potężne korki!

i

Autor: Powiat Krakowski 112/Facebook, Materiały prasowe Dramatyczny wypadek w Krakowie! Zamiatarka MPO zderzyła się z ciężarówką! Potężne korki!

Kraków. Zbyszek wjechał "na czerwonym" i zginął w zamiatarce. Prokuratura ujawnia ważny szczegół

2021-07-05 10:28

Tragiczny wypadek na ul. Igołomskiej w Krakowie. Do zdarzenia doszło 28 czerwca. Zamiatarka należąca do krakowskiego MPO, prowadzona przez 64-letniego Zbigniewa M., wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle, uderzając w nadjeżdżający pojazd ciężarowy. Siła była tak duża, że tir wylądował na poboczu. 64-latek został przewieziony do szpitala, ale nie udało się go uratować. Prokuratura ujawniła po kilku dniach po tragedii szczegół, który mógł zaważyć na przebiegu zdarzenia.

Kraków. Tragiczny wypadek na Igołomskiej

Do wypadku doszło 28 czerwca na ul. Igołomskiej w Krakowie. Zbyszek M. (64 l.) jechał zamiatarką należącą do krakowskiego MPO drogą S7 w kierunku ul. Ptaszyckiego od strony alei Solidarności. Mężczyzna nie zastosował się do znaku sygnalizacji świetlnej, który zmienił się na czerwony. Wjechał na skrzyżowanie i zderzył się z ciężarówką marki man, która jechała od ul. Igołomskiej w kierunku ul. Ptaszyckiego. Siła uderzenia była tak duża, że tir wypadł z drogi i znalazł się na poboczu. 28-letni kierowca mana był trzeźwy. Ciężko ranny Zbyszek został zabrany do Szpitala im. Żeromskiego. Niestety, zmarł tego samego dnia.

Potworny wypadek w Elżbietowie. Nie żyje 5 osób

Wypadek w Krakowie na ul. Igołomskiej. Prokuratura ujawnia ważny szczegół

Prokuratura w Krakowie prowadzi postępowanie w sprawie wypadku. Na ten moment nie jest znana przyczyna śmierci 64-latka. Nie wyklucza się żadnej wersji - w tym tej mówiącej o zasłabnięciu za kierownicą. Co ciekawe, prokuratura zwraca uwagę na fakt, że do wypadku mogło się przyczynić specyficzne ustawienie sygnalizacji świetlnej. - Obecny na miejscu zdarzenia prokurator zwrócił uwagę, na sygnalizację świetlną, która ustawiona jest w taki sposób, że w oddali widać światło zielone natomiast bliżej w miejscu, gdzie doszło do wypadku świeci się światło czerwone - informuje Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie. - W sprawie zabezpieczono telefon komórkowy pokrzywdzonego, w celu jego zbilingowania i ustalenia czy w czasie wypadku nie prowadził rozmowy. Nadto wypadek został zarejestrowany przez kamery MPO, znajdujące się w samochodzie, więc po ich uzyskaniu będzie wiadomo, czy kierowca nie utracił przytomności w czasie jazdy - dodał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki