Zgłoszenia o zimnych grzejnikach napłynęły między innymi z Bieżanowa, Nowej Huty i Prądnika Białego. - U mnie na osiedlu Oświecenia dopiero zaczęli grzać chyba dwa dni temu - mówi jeden z mieszkańców.
- Bardzo zimno - komentują ludzie. - Wilgoć jest w mieszkaniach, nic nie schnie. Powinni wcześniej ogrzewanie włączać - mówią. Rodzice małych dzieci narzekają na przeziębienia.
Mieszkańcy pytają, dlaczego muszą marznąć. Renata Krężel z Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej odpowiada, że wszystko zależy od administratora budynku. - Ogrzewamy wszystkich tych klientów, którzy tego chcą - mówi.
Polecany artykuł:
Dobrym rozwiązaniem wydaje się system ogrzewania przez cały rok. - To polega na tym, że węzeł cieplny - to jest takie urządzenie, które jest montowane w budynku, zazwyczaj w piwnicy - jest wyposażony w automatykę pogodową. To urządzenie jest włączone przez cały rok. Automatyka decyduje o tym, kiedy ciepło popłynie do mieszkania. Kiedy spadają temperatury, jest zimno, uruchamia się ogrzewanie - mówi Renata Krężel.
Więcej szczegółów w materiale Kuby Paducha, reportera Radia ESKA: