- Ostatnio kierujecie sporo zgłoszeń dotyczących różnego rodzaju wykroczeń na naszego Facebooka. Dziękujemy za zaufanie, ale nie tędy droga - pisze straż miejska na swoim fanpage'u.
Takie wiadomości to dla strażników codzienność. - Dostajemy zgłoszenia różnego typu, chociaż najczęściej dotyczące wykroczeń drogowych - mówi Edyta Ćwiklik z krakowskiej straży miejskiej. Internauci często przesyłają w wiadomościach same zdjęcia dotyczące jakiejś sytuacji, a kiedy strażnicy dopytują o szczegóły, ci nie odpowiadają.
- My mamy ograniczone możliwości, nie zajmujemy się wyłącznie obsługą Facebooka. Więc ja taką wiadomość mogę przeczytać godzinę albo dwie godziny po fakcie - dodaje Edyta Ćwiklik i przypomina, że ze strażą miejską należy się kontaktować pod numerem 986.
Z podobnymi przypadkami spotyka się małopolska policja. - Otrzymujemy sporadycznie zgłoszenia dotyczące różnych wątpliwych sytuacji związanych z przestępstwami, wykroczeniami. Zdecydowanie odradzamy zgłaszanie tego typu sytuacji za pośrednictwem Facebooka czy Twittera. Jeżeli jakaś sprawa jest pilna, niecierpiąca zwłoki, należy dzwonić na numer 112, ewentualnie 997 - mówi st. asp. Dariusz Łach z komendy wojewódzkiej policji w Krakowie.
Posłuchaj materiału Kasi Kasprzyk, reporterki Radia ESKA: