Policjanci z krakowskiego CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Krakowie od niemal dwóch lat prowadzą działania zmierzające rozbicia grupy przestępczej. Z informacji śledczych wynikało, że członkowie tej grupy mogli być zamieszani w handel ludźmi, czerpanie korzyści z nierządu oraz w obrót znacznymi ilościami środków odurzających i psychotropowych. Terenem ich działania było województwo małopolskie.
Pierwsze uderzenie w nielegalny proceder miało miejsce w marcu. Zatrzymano wówczas siedem osób. Kolejne działania zostały przeprowadzone w ostatnich dniach. Zatrzymano dwie osoby, a jedną doprowadzono z aresztu śledczego.
Łącznie w sprawę jest zamieszanych 10 osób w wieku od 25 do 38 lat. Z ustaleń policjantów wynika, że zatrzymani wywodzili się ze środowiska pseudokibiców. Policjanci ustalili, że trzy osoby na terenie Krakowa prowadziły tzw. mieszkaniowe agencje towarzyskie oraz trzy plantacje konopi. Pozostali członkowie grupy zajmowali się wyszukiwaniem kobiet znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej i werbowaniem ich do pracy w charakterze prostytutek. Następnie sprzedawali je do agencji towarzyskich.
W trakcie obu akcji policjanci przeszukali łącznie 13 mieszkań, domów i pomieszczeń gospodarczych znajdując specjalistyczny sprzęt do uprawy marihuany, m.in.: lampy grzejne, nawilżacze, systemy nawadniające i wentylatory. Policjanci zlikwidowali także trzy plantacje konopi ukryte w domach na prywatnych posesjach.
W Prokuraturze Okręgowej w Krakowie zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące m.in. handlu ludźmi, ułatwiania prostytucji i czerpania z niej korzyści oraz posiadania przyrządów służących do niedozwolonego wytwarzania środków odurzających i uprawy konopi, a także posiadania narkotyków.
Za przestępstwo handlu ludźmi grozi kara pozbawianie wolności od 3 do 15 lat.