Obligatoryjne mierzenie temperatury w momencie wejścia na lotnisko, dystans, maseczki - to procedury, do których pasażerowie, podróżujący samolotami, zdążyli się już przyzwyczaić.
Mimo znacznego zmniejszenia ruchu pasażerskiego Kraków Airport wciąż dba o podwyższanie standardów świadczonych usług. Priorytetem jest bezpieczeństwo podróżujących jak i pracowników lotniska.
Wiele krajów wprowadziło wymóg posiadania ważnych testów na koronawirusa w momencie przylotu. Takie testy wykonane trzema różnymi metodami można zrobić w Kraków Airport.
Zobacz: DRAMAT! Koronawirus BIJE KOLEJNY REKORD ZAKAŻEŃ. Kraków i Małopolska [RAPORT, 26 marca]
„Cała branża lotnicza, w tym krakowskie lotnisko, przygotowuje się i z utęsknieniem czeka na lato 2021 roku. Wierzymy, że pokonamy tę pandemię i mimo wszystkich restrykcji sanitarnych, które zapewne zostaną z nami na dłużej - pasażerowie, powrócą by udać się w podróż w każdy zakątek świata. Odbudujemy zaufanie do latania”- mówi Radosław Włoszek, prezes Zarządu Kraków Airport.
Uruchomienie punktów wymazowych jest odpowiedzią na potrzeby pasażerów. Niektóre linie lotnicze zdając sobie sprawę, jak wygląda sytuacja w poszczególnych państwach, wymagają testowania na 4 godziny przed odlotem. „Pasażerowie przyjeżdżający na lotnisko są zaskakiwani takim właśnie wymogiem, a ponieważ chcemy umożliwić im podróż, zdecydowaliśmy się na uruchomienie dużego punktu wymazowego na parkingu terenowym P2” – mówi Tomasz Żakowski, kierownik działu obsługi klienta i customer experience Kraków Airport.
Punkt jest czynny cztery godziny przed pierwszym odlotem w danym dniu aż do ostatniego lotu, tak, by wszyscy pasażerowie mogli z niego skorzystać. Można w nim wykonać szybkie testy antygenowe, na których wynik czeka się do 25 minut, nowe badania genetyczne RT-Lamp oparte o technologię LAMP (ang. Loop Mediated Isothermal Amplification), które dają możliwość przetestowania się pod kątem obecności koronawirusa - z wynikiem do 60 minut. A także testy PCR, których wynik jest osiągalny czasami już po 3 godzinach.
W zakresie testowania Kraków Airport współpracuje z dwoma podmiotami: Centrum Medycznym iMed24 oraz Centrum Badań DNA. „Liczymy na powrót pasażerów, na to, że będą lecieć na wakacje, oczywiście z poszanowaniem wszystkich sanitarnych obostrzeń, jak również obostrzeń, które muszą spełnić, by dostać się do danego państwa. Dlatego jesteśmy przygotowani na testowanie wszystkich pasażerów przed odlotem z Kraków Airport” – wyjaśnia Tomasz Żakowski.
Takie działania mają na celu powolny powrót do normalności w okresie wakacyjnym. „Czas pandemii to okres ogromnych wyzwań dla naszej załogi, bo musimy sprostać rosnącym wymaganiom, jakie stawiają przed nami klienci i realia. Mamy nadzieję, że rozmowy, jakie prowadzimy z przewoźnikami, którzy chcą latać z Krakowa i do Krakowa, pozwolą odbudować ruch lotniczy nad Małopolską” – podsumowuje prezes Radosław Włoszek.